Obudziłam się z rana, nie mogłam znaleźć komórki. Gdy znalazłam ją pod łóżkiem, zobaczyłam smsa od Jake'a . Od razu pojechałam do La Push .
Gdy zobaczyłam Jake'a oszalałam ze szczęścia . Od razu rzuciłam mu się w ramiona .- Hejka Nessie, co robimy ?? - powiedział mój Jake ♥
- Jeszcze pytasz ??? -uśmiechnęłam się - To co zwykle .
I mówiąc to pocałowałam go .
- O ty uparciuchu. No dobra .
I poszliśmy do garażu. Tam wsiedliśmy do nowego samochodu Jake'a - porsche 911, takie same jak porsche cioci Alice. Jak zapytałam Jacoba, czemu akutat takie, odpowiedział : "Lubię wkurzać twoją ciocię, jak to pies " i wybuchnęliśmy śmiechem .
Zaczęliśmy się znowu całować.
- Ehm, ehm ...
O nie, to tata !!!!
- Yyyy.... cześć tato . - wybąkałam
- Siemasz Edziu ! - powiedział mój amant .
- Psie, nie obściskuj mojej córki - powiedział tata, ale mrugnął, i wiedziałam że żartuje . Uff...
Dobrze, że nie było tu mojego dziadka - komendanta Swana .. On nic nie wiedział o wampirach . Bo o wilkołakach - owszem, gdyż mój Jake, zmienił sie przy dziadku w wilka, aby
Cullenowie nie wyjechali. Moje życie jest takie skomplikowane.. i rozmyślając wtuliłam się w Jacoba .
- Czy ja wam nie przeszkadzam ??? - zapytał tata - JeDziemy na Alaskę, do Tanyi ....
cdn, Dedykuje mojej cioci Alice ♥
Ewelina K ... ♥
Dzięki Wielkie < 33
OdpowiedzUsuń